Teoria spisku - Lądowanie na Księżycu - czy miało miejsce?

Rob. M

Księżyc jest nam dobrze znany. Piękny w nocy i fascynujący w dzień.
Ludzie oczywiście starali się dotrzeć na swojego satelitę.
Udało im się to......a może nie?

Istnieje pewna teoria, która głosi, że lądowania na Księżycu nigdy nie było.

Teoria ta opiera się o stwierdzenia i zaprzeczenia takie jak:

- Brak gwiazd na fragmentach zdjęć, gdzie widoczna jest czarna przestrzeń.

Teoria głosi, że to co przekracza możliwości NASA, jest ignorowane. Położenie gwiazd widzianych z Księżyca jest zupełnie inne i podobno naukowcom z NASA nie udało się tego widoku odtworzyć na zdjęciach.

- Falująca na wietrze flaga.

Teoria głosi, że na Księżycu nie ma atmosfery (to jest fakt) tak więc flaga Stanów Zjednoczonych nie miała prawa drgnąć. Jednak falowała jak na wietrze.
Złośliwi (a takich nie brak) uważają, że zdjęcia były wykonywane na Ziemi na pustyni i wentylatory sprawiały efekt falowania na wietrze.
Dodają także, że wentylatory chodziły tylko dlatego, że ludziom w skafandrach było gorąco i chcieli się ochłodzić.

- Brak jakiegokolwiek śladu po silniku lądownika.

Teoria głosi, że nawet dmuchawa służąca do sprzątania liści tworzy strumień powietrza na tyle silny, aby przemieszczać małe kamyczki.
Jednak silnik o ciągu 4 ton nie przemieścił nawet jednego kamyczka.
Jest to wyjątkowo dziwne, gdyż grawitacja na Księżycu jest sześć razy mniejsza.

Czy możliwe, aby tworzyć tak ogromny spisek, angażować w to tysiące ludzi i fabrykować dowody tylko po to, aby uzyskać przewagę nad Rosją?

Chyba taniej wyszłoby faktycznie na ten Księżyc polecieć.