Rob. M
Mistrz pióra

Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 12:11, 16 Gru 2009 Temat postu: Zabraknie nam wody? |
|
|
Ziemia oglądana z kosmosu jawi się jako błękitna planeta i chociaż trzy czwarte jej powierzchni pokrywa woda, to jedynie 2,5% stanowi woda słodka. Większość z niej znajduje się w glebie, pokrywie lodowej lub bardzo głęboko pod ziemią sprawiając, że zaledwie jeden procent całej słodkiej wody jest dostępny dla ludzi, zwierząt oraz do celów gospodarczych.
Pod względem dostępności wody Polska znajduje się na szarym końcu Europy - na jednego mieszkańca przypada tu jedna trzecia ilości przypadającej na mieszkańca Europy Zachodniej. Chociaż może się to wydać dziwne, to zasoby wody Polski są porównywalne do egipskich. Jak na razie nie odczuwamy jej niedoboru, ale wkrótce może się to zmienić. Analitycy szacują, że co dwadzieścia lat ilość zużywanej wody podwaja się. W przyszłości możemy zostać zmuszeni do importowania wody lub odsalania morskiej.
W niektórych rejonach świata od lat odsala się morską wodę. Jest to dosyć energochłonny proces i stosują go w większości kraje arabskie zasobne w ropę naftową. Na dzień dzisiejszy przygotowanie w ten sposób jednego metra sześciennego słodkiej wody kosztuje około jednego dolara. Choć cena z pozoru wydaje się niewysoka, to jeżeli weźmiemy pod uwagę ogrom zapotrzebowania rachunek robi się nomen omen ,,słony".
Istnieją dwie główne technologie odsalania. Pierwsza polega na destylacji wody i kondensacji powstałej pary. Jest bardzo energochłonna i przez to droga. Druga opiera się na zasadzie tak zwanej odwrotnej osmozy. Zjawisko osmozy polega na migracji cząsteczek wody z ośrodka o niższym stężeniu do drugiego, przedzielonego półprzepuszczalną błoną, gdzie stężenie jest wyższe. Od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku naukowcy potrafią odwrócić ten proces poddając stężony roztwór działaniu wysokiego ciśnienia dochodzącego do 8000 kilopaskali, porównywalnego do nacisku z siłą około 80 kilogramów na centymetr kwadratowy. Dzięki temu cząsteczki wody wędrują w odwrotnym kierunku. Półprzepuszczalne błony wykorzystywane w tym procesie zbudowane są z nowoczesnych materiałów takich jak poliamid, który przepuszcza jedynie cząsteczki wody. Otrzymywany płyn tłoczony jest pod bardzo wysokim ciśnieniem, można więc odzyskać z niego część włożonej energii na przykład do napędzania turbin czyniąc cały proces bardziej opłacalnym i zmniejszając koszty nawet o połowę w porównaniu z technologią destylacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|