|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Wto 22:16, 02 Maj 2006 Temat postu: czasem trzeba wyleczyć |
|
|
dzieci przyniosły, nie mógł latać i nawet stać, teraz jest w trochę lepszej formie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AsiaSkarzysko
Administrator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: S-K
|
Wysłany: Wto 22:18, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zapomniałeś wstawić przed zdjęciem [img]
A najlepiej będzie jak zhostujesz jeszcze raz i wstawisz ten link kiedy jest na początku [URL][IMG] [/URL][/IMG] będzie lepiej widać
Zresztą zrobisz jak zechcesz, ale teraz nie można obejrzeć wiadomości !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Wto 22:19, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
coś się przykleiło z tyłu linka
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsiaSkarzysko
Administrator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: S-K
|
Wysłany: Wto 22:23, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | coś się przykleiło z tyłu linka |
Możesz edytować i zmienić posta i będzie ok !
Zobaczyłam zdjęcie w nowym oknie - biedny gołąb, kurcze to miło ze strony dzieci, że chciały mu pomóc To piękne, że jest wśród naszej młodzieży garstka tych, którzy potrafią współczuć i pomóc słabszym w potrzebie:) (a ich rodzice są przy tym bardzo wyrozumiali;-)
P.s Proszę się nie gniewać,że edytowałam posta, ale za to gołbek wypisz wymaluj - ech . Foto w sam raz do szerzenia pozytywnych zachowań do dzikich zwierząt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsiaSkarzysko
Administrator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: S-K
|
Wysłany: Wto 22:32, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A tak naprawdę nie wiadomo co mu dolega ?? Z podpisu nad zdjęciem wynika,że ma coś z nogą, ale i ze skrzydłem. Może potrącił go samochód ?
?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Śro 19:11, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
już wypuszczony!
nawet nie zauważyłem że miał niewielką ranę na skrzydle (między piórami trudno takie rzeczy zauważyć czasem), to są gołębie "nadrzewne", może podczas lotu zahaczył o gałąź? na początku myślałem że jest chory na jedną z powszechnie występujących chorób gołębi, antybiotyk dostał, mimo mojej pomyłki w diagnozie antybiotyk pomógł (rana była zakażona i miał goraczkę), są bardzo dzikie, jak chory to jeszcze da się złapać, jak zaczął zdrowieć złapanie go (trzymałem go w piwnicy) była bardzo trudne, zauważyłem że skrzydło go boli, sprawdziłem dokładnie, posmarowałem najlepszą maścią (Lorinden C), nastąpiła błyskawiczna poprawa (rana się oczyściła) i trzeba było puścić
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsiaSkarzysko
Administrator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: S-K
|
Wysłany: Pią 15:45, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cieszę się,że dzięki Twojej pomocy udało się go uratować, pewnie bez niej kurowałby się dłużej, a w międzyczasie mógłby chapnąć go jakiś kot, albo inny zwierzak ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Czekając na przesiadkę w Wawie-Zachodniej jadłam kanapkę i przyleciała do mnie mała grupa turystów powietrznych (wieczni studenci ) :
[link widoczny dla zalogowanych]
Zjadły mi w sumie 2 kanapki, ale było warto bo przez godzinę obserwować mogłam ich zachowanie
[link widoczny dla zalogowanych]
Gołębie były bardzo płochliwe, do pewnego stopnia podchodziły, ale kiedy rzucało się im chleb za blisko bały się podejść.Wykorzystywały to wróble, które nie wstydziły się ani trochę , a po czasie jadły mi z ręki (dla zwierząt jestem cierpliwa aż do granic, chociaz mój pies dostaje czasem " z liścia" )
[link widoczny dla zalogowanych]
Na końcu peronu, za białą linię przylatywał gawron i patrzył wielkimi ślepiami na to co sie dzieje. Raz na jakiś czas rzucałam i jemu chleb, a wtedy nie dawał szans pozostałym, tylko szybko przechwycał jedzonko .
Po pewnym czasie dwa z gołębi zdobyły się na odwagę i wskoczyły mi prawie na kolana, tj tuż obok mnie tak, że karmiłam je z ręki, a one bacznie obserwowały każdy mój ruch Wiedziałam, że musze być ostrożna i nie dawałam im niepotrzebnych stresów, szkoda,ze ta godzina tak szybko minęła i nie doszłam do tego,żeby jeszcze bardziej je do sibie przekonać . Przynajmniej ludzie mieli na co patrzeć i miło było mi widzieć ,że uśmiechają się kiedy widzieli jak sobie te ptaki ze mną ucztują ...
Nawet wśród ptaków jest hierarchia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Pią 21:16, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W przypadku gołębia którego zdjecie zamieściłem, to chyba nie była przypadkowa rana. Zauważyłem problemy ze skrzydłami u paru innych gołębi, na dzień dzisiejszy podejrzewam początek epizotii, możliwe że to ospa gołębi. Ospa gołębi jest całkowicie nieszkodliwa dla ludzi, podobnie jak ludzka dla ptaków. Wirusy ospy są bardzo selektywne, wirus ospy ludzkiej atakuje wyłącznie ludzi, wirus ospy gołębi wyłącznie gołębie.
[link widoczny dla zalogowanych]
zdjęcie mojego autorstwa - początek kwietnia, ogródek w pobliżu mojego bloku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Pią 21:25, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a to wcześniej uratowana sierpówka, uderzyła w okno podczas ucieczki przed krogulcem, parę dni odpoczynku w klatce dla nabrania sił i odzyskała formę, sprawdzałem czy potrafi latać, dlatego jest na rurze wodociągowej w piwnicy
wyleczona i wypuszczona
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Pią 21:28, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
fajne zdjęcia zrobiłaś Asiu, ja uwielbiam ptaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|